Mój Drogi/moja Droga - marzec 2018

 

w.%20Jzef.jpg 

 Mój Drogi/moja Droga!

Zapraszam, by uczyć się od św. Józefa – miłości do Boga i posłuszeństwa Mu.

Józef wiele nie mówił, ale wiele czynił i bardzo kochał. 

 

Witam Ciebie w miesiącu, w którym zaczyna się wiosna! Znowu świat zazieleni się i rozkwitnie wieloma barwami! Jednocześnie trwają przygotowania do Świąt Zmartwychwstania Pańskiego – najpierw w sercach, potem w domach. W przygotowaniach serc pomogą na pewno rekolekcje wielkopostne (mam nadzieję, że będziecie w nich aktywnie uczestniczyć!), Droga Krzyżowa i Gorzkie Żale w kościele oraz wielkopostne postanowienia. W przygotowaniach domów myślę, że pomocą będzie… Wasza pomoc rodzicom, aby w Święta nie byli przemęczeni przedświątecznymi porządkami…

W marcu także obchodzimy uroczystość św. Józefa. To niezwykły człowiek. W Ewangelii nie znajdziecie ani jednego słowa, które by powiedział, ale można go poznać po tym, jak postępuje i co robi.

Żyje w przyjaźni z Bogiem. I ta przyjaźń jest tak wielka, że Pan Bóg powierza jego opiece Maryję i Jezusa – największe Skarby. Ufa Panu Bogu bezgranicznie, także wtedy, kiedy nie rozumie. Na przykład, kiedy zobaczył, że jego Małżonka jest w stanie błogosławionym, spodziewa się Dziecka, i na pewno nie on jest Jego ojcem. We śnie przyszedł do niego Anioł Pański i powiedział: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów». A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel, to znaczy: "Bóg z nami" (Mt 1, 20-23). I Józef tak uczynił.

A kiedy Herod, po wizycie Mędrców, postanowił zabić „rywala do tronu” – „nowo narodzonego syna królewskiego” – Anioł znów przyszedł we śnie i kazał Józefowi natychmiast uciekać z Maryją i Dzieciątkiem. I znów – Józef nie zastanawia się, nie debatuje, ale wstaje, budzi Maryję i możliwie najszybciej znikają z Betlejem. Gdyby nie posłuchał, mały Jezus mógłby zginąć z rąk morderców i nie dokonałoby się nasze zbawienie.

Ale aby być tak wrażliwym na głos Pana Boga, aby być Mu tak doskonale posłusznym, trzeba żyć w przyjaźni z Nim, kochać Go. I uczyć się ufności w drobiazgach. Pan Bóg ma wielkie plany wobec każdego z nas, tylko my często nie słuchamy Go.

Zapraszam, by uczyć się od św. Józefa – miłości do Boga i posłuszeństwa Mu. Józef wiele nie mówił, ale wiele czynił i bardzo kochał. Umiał zatroszczyć się o Maryję i Jezusa, chętnie zatroszczy się i o Ciebie i Twoją rodzinę! Można też prosić św. Józefa o pomoc w znalezieniu pracy, w różnych rodzinnych sprawach oraz… o dobrego męża dla dziewczyny i dobrą żonę dla chłopaka.

 

Pozdrawiam Ciebie i Twoją Rodzinę. Pamiętam o Tobie w modlitwie.