Słowo Życia - sierpień 2018

chalice-1591668_960_720.jpg                 

 Jeżeli nie będziecie jedli Ciała Syna Człowieczego

ani pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia

w sobie. (J 6, 53)

 

 

Troska o życie i zdrowie jest bardzo mocno wpisana w codzienność człowieka. Składając sobie wzajemnie życzenia przy różnych okazjach, obok wszelkiej pomyślności, życzymy, aby towarzyszyło nam dobre zdrowie. Mamy w sobie także instynkt samozachowawczy, który pomaga nam szukać sposobów ocalenia naszego istnienia w sytuacjach, które mogą zagrażać naszemu życiu.

Wylewające się z ekranów telewizyjnych i internetowych reklamy leków, suplementów diety, zachęcający nas celebryci i jutuberzy do zachowywania zdrowego stylu życia poprzez uprawianie sportów i spożywanie zdrowego jedzenia, to wszystko przyczynia się do nieustannego troszczenia się o swoje ciało, zdrowie i życie. Jest to dobre, ale musimy i chcemy pamiętać, że człowiek to jednak nie tylko ciało, nie tylko to, co jest widoczne dla oczu. Człowiek to także Wnętrze, Głębia – dusza i duch.

Jezus wzywa nas w swojej Ewangelii do tego, abyśmy karmili się Jego Ciałem i Krwią, abyśmy dzięki temu pokarmowi mieli w sobie ŻYCIE. Czym jest ten pokarm Jezusa i czym jest to życie? To cała istota Jezusa – Jego bóstwo i człowieczeństwo! Karmienie się bóstwem Jezusa to zaproszenie nas do świętości, do komunii z samym Bogiem. To przywrócenie pierwotnego planu Boga, który miał swoje miejsce i swój czas przed grzechem pierworodnym, a który wskazywał na głęboką przyjaźń człowieka z Bogiem.

Ludzie żyjący w zażyłej relacji z Bogiem odkrywają prawdę, że mogą uczestniczyć w życiu Trójcy Świętej. I tak każdy z nas powołany jest do bycia kreatywnym i twórczym, sprzeciwiającym się lenistwu, na podobieństwo Stworzyciela. Mamy być kochającymi zawsze i każdego, bo taką miłość – konkretną – ukazało nam Słowo, które stało się ciałem (por. J 1,14). I wreszcie zaproszeni jesteśmy do udziału w mocy Osoby Ducha Świętego, który jest Ożywicielem i Uświęcicielem. Na Jego podobieństwo chrześcijanin pragnie ożywiać to, co jest uśpione i martwe oraz uświęcać to, co pozbawione jest sacrum. Człowiek sam z siebie nie może tego wszystkiego uczynić (por. J 15, 5), ale uzdolniony łaską Bożą może wszystko (por. Łk 1, 38).

Człowieczeństwo Syna Bożego uczy nas natomiast międzyludzkich relacji. Karmienie się Ciałem i Krwią Chrystusa, a w tym także Jego człowieczeństwem, to potwierdzenie naszej gotowości do niesienia pomocy braciom potrzebującym, na wzór Jezusa. Skoro otrzymujemy dar z siebie Jezusa to i my mamy przemieniać się w bezinteresowny dar dla innych. Spożywanie Ciała i Krwi Zbawiciela w widzialnych znakach chleba i wina, determinuje nas do czynienia konkretnych, widzialnych znaków i dzieł miłości ludzkiej.

Nauczanie Jezusa wpisuje się w troskę o życie człowieka. Mistrz z Nazaretu nie troszczy się jedynie o zewnętrzny aspekt naszego człowieczeństwa, lecz pragnie zadbać o komplementarność życia człowieka, każdą jego sferę, aby w ten sposób cały człowiek – jego ciało, dusza, umysł, serce – miał życie wieczne. Każda Eucharystia, na której możemy przyjmować Ciało i Krew Pańską, przyczynia się do naszego umocnienia i rozwoju –  duchowego i fizycznego. Nie rezygnujmy ze spożywania Ciała i Krwi naszego Pana Jezusa Chrystusa, które kształtują nasze postawy, leczą zranienia, łagodzą wzburzenia, niosą nadzieję, dają odpoczynek i pełnię miłości, karmią do syta, nadają sens życiu oraz rozpalają pragnienie świętości i życia wiecznego.