Krew i Duch Święty

Duchwity.jpg

Krew Pańska „uduchawia” nas, gdyż na stole eucharystycznym jest naszym napojem „duchowym”.

To św. Paweł tak Ją nazywa (por. 1 Kor 10,1-4), pragnąc tym samym podkreślić, że Krew kontaktuje nas z Duchem Bożym i obdarza nas Boża mocą. Ten sam św. Paweł potwierdza to w innym tekście „Wszyscy zostali napojeni jednym Duchem” (1 Kor 12,13), odwołując się jednocześnie do napoju eucharystycznego, jaki daje nam Duch Święty. Również list do Hebrajczyków łączy ściśle Ducha Świętego z Krwią, kiedy mówi o tym, który profanuje „Krew Przymierza” i lekceważy „Ducha łaski” (Hbr 10,29). Według św. Jana Ewangelisty, Jezus umierając oddaje ducha i jednocześnie wypływa z Niego krew i woda (J 19,30-34). Woda, krew i Duch dają świadectwo na rzecz posłannictwa Syna, który daje życie (1 J 5,6-7; 11).

Woda jest nieodłączna od krwi i może być podporządkowana Duchowi: „ Dzięki Krwi mamy wodę Ducha Świętego”, głosi starożytna homilia paschalna. Jeżeli zatem Krew, zgodnie z tradycją, ma związek z Eucharystią, to my, pijąc z Kielicha Pańskiego, otrzymujemy Ducha Świętego. … Krew wyraża naturę ludzką w Chrystusie, Duch zaś Jego naturę Boską. Połączenie tych dwóch koncepcji, pozostające pod niewątpliwym wpływem stoickiego myślenia, pozwala przyjąć, że Krew Chrystusa jest znakiem obecności Ducha Świętego i Jego środkiem komunikacji.

Krew, którą Słowo przyjęło w chwili Wcielenia, przebywa wśród nas w pewnego rodzaju pokrewieństwo ze Słowem, na mocy którego możemy uczestniczyć w Jego Duchu i stawać się dziećmi Bożymi.

(fragmenty z „Pomoc”, marzec 1991r.: „Krew Chrystusa jako napój Ducha Świętego” Giulio Martelli, CPPS)