Nawigacja strony
Myśl dnia - Maryja
Słowo Życia
Trzeba… weselić się i cieszyć…
Kto ma serce zestrojone z Bogiem, kiedy widzi skruchę danej osoby, niezależnie od tego, jak ciężkie byłyby jej błędy, raduje się z niej. Nie skupia się na błędach, nie wytyka palcem zła, ale raduje się z dobra, gdyż dobro drugiego jest także moim!
Słowo Życia - kwiecień 2022
Powiedział mu Jezus: "uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli" (J 20, 19-31)
Mówimy czasami, że ktoś uwierzył drugiej osobie „na słowo”. Św. Tomasz (Apostoł) jest wręcz antyprzykładnem takiej postawy… Nie chciał uwierzyć pozostałym Apostołom (którzy warto zauważyć nie byli dla niego jakimiś obcymi ludźmi, miał z nimi relacje, wiele razem przeżyli, a mówiąc kolokwialnie, ale i dosłownie: wiele razem „przeszli”, może z niektórymi nawet się przyjaźnił), że widzieli i rozmawiali z Jezusem, który powstał z martwych… Jest w Tomaszu takie niedowiarstwo, że nawet stawia „warunek” (pozostałym Apostołom, ale i wręcz samemu Bogu): „nie uwierzę, dopóki nie zobaczę”… Wasze słowo mi nie wystarcza… Chcę dowodów…
Czy wszystko, co nieudowadnialne, albo przynajmniej trudno udowadnialne jest aż tak wątpliwe…?
V NIEDZIELA Wielkiego Postu
Słowa Jezusa, w dzisiejszej Ewangelii, są pełne czułości i łaskawości, są wyrazem przebaczenia i nieskończonego miłosierdzia Pana. Możemy sobie wyobrazić ogromną radość owej kobiety, jej pragnienie aby rozpocząć swoje życie od nowa, jej głęboką miłość do Chrystusa. W duszy tej kobiety splamionej grzechem i publicznie upokorzonej dokonała się tak głęboka przemiana, że możemy ją dostrzec jedynie w świetle wiary. Codziennie, we wszystkich zakątkach świata Jezus powiada poprzez swoich kapłanów: „odpuszczam Twoje grzechy, idź, a od tej chwili już nie grzesz”. To sam Chrystus przebacza. Tych kilka słów zawsze powoduje ogromną radość. Św. Augustyn twierdzi, że cud, który one powodują, przewyższa samo stworzenie świata. Dzięki rozgrzeszeniu człowiek jednoczy się na nowo z Chrystusem Odkupicielem, który zechciał wziąć na siebie cięzar naszych grzechów.
Francisco F. Carvajal „Rozmowy z Bogiem” TOM II
IV NIEDZIELA Wielkiego Postu
Wszyscy jesteśmy dziećmi Bożymi, a jeżeli dziećmi to i dziedzicami (Rz 8,17). To dziedzictwo stanowią niezliczone dobra i bezgraniczna szczęśliwość, która jedynie w Niebie osiągnie swoją pełnię i całkowite bezpieczeństwo. Do tego czasu mamy możliwość postąpienia z tym dziedzictwem tak samo, jak ów młodszy syn z przypowieści. Mamy możliwość oddalenia się od ojcowskiego domu i niegodziwego zmarnowania naszej godności dzieci Bożych. Oddalenie od się od Ojca zawsze pociąga za sobą wielkie zniszczenie w człowieku, który się go dopuszcza.
III NIEDZIELA Wielkiego Postu
Ogrodnik zasadził drzewo, ale nie przynosi ono urodzaju, nie wydaje owoców. Ten jednak z cierpliwością podejmuje się kolejnej próby: "Panie, jeszcze na ten rok go pozostaw...". Bóg daje nam kolejne szanse byśmy się nawrócili, zeszli z drogi nieprawej, a weszli na drogę prawdy i miłości wiodącej ku wiecznemu szczęściu. Czy odpowiadam na Bożą łaskę? Czy zmieniam moje postępowanie gdy głos sumienia jasno podpowiada mi, że wchodzę w grzech? A może ignoruję Bożą troskę o moje zbawienie i świadomie brnę w bagno grzechu?
II NIEDZIELA Wielkiego Postu
Na początku Wielkiego Postu Ewangelia mówi nam o tym, co się zdarzyło na górze Tabor. Nieco wcześniej w Cezarei Filipowej Jezus oznajmił swoim uczniom, że będzie cierpiał w Jerozolimie i poniesie śmierć z rąk arcykapłanów, starszych i uczonych w Piśmie. Ta zapowiedź zaskoczyła i zasmuciła Apostołów. Teraz Jezus zabrał ze sobą Piotra, Jakuba i Jana; wziął ich osobno, aby się modlić. Przez sześć dni Apostołowie pozostawali smutni z powodu zapowiedzi z Cezarei Filipowej. Czułość Jezusa sprawiła, że teraz oglądają Jego chwałę. Jezus zawsze postępował tak ze swoimi uczniami. Pośród największych cierpień przynosił niezbędną pociechę, by mogli iść dalej. Francisco F. Carvajal „Rozmowy z Bogiem” TOM II