Nawigacja strony
Myśl dnia - Maryja
Słowo Życia
Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je.
Idą one za Mną (J 10, 27)
Co to znaczy, że Jezus nas zna? Wie On o nas to, czego my wiemy. Na miarę słuchania Go, wzrasta w nas poznanie Jezusa, a przez Niego wchodzimy w poznanie siebie samych.
O jednoznacznym świadectwie - Uroczystość Narodzenia Pańskiego
• Iz 52, 7-10. Od czterdziestego rozdziału księgi wielkiego proroka Izajasza, aż do jej rozdziału pięćdziesiątego piątego, badacze biblijni zaczynają odnotowywać pojawienie się jakby drugiego, anonimowego autora tego tekstu. Widać to po zmianie stylu pisania, argumentowania, doboru metafor i ogólnej wrażliwości literackiej dynamiki przekazu. Imię kolejnego z autorów księgi nie jest znane historii, więc tradycyjnie zaczęto nazywać go Deutero-Izajaszem, czyli drugim po wybitnym poprzedniku w pisaniu. Sam fragment, podany przez Matkę Kościół do rozważenia w tę uroczystość, to utwór nazywany „ewangelią Izajasza”. Ukazany w tym pięknym tekście posłaniec, hebr. mebasser – goniec, wysłaniec niosący dobre wieści, budzi wielką nadzieję. Jest w tej ewangelii proroka odmalowany poruszający obraz wyzwolonej twierdzy, która chwiała się już ku upadkowi lecz została cudownie ocalona.
O duszach bezinteresownych - rozważanie
• Iz 7, 10-14. Tylko Izajasz, który formował wiernych na pustyniach cichego Adwentu, może wprowadzić z kolei Kościół w ostatnie minuty oczekiwania na Boże Narodzenie. Tym razem prorok opisuje konkretną scenę rozmowy z królem Achazem. Władca ten to postać historycznie znana. Objął tron monarchów żydowskich jako następca niejakiego Jotama, po rządach którego zastał w swoim państwie skrajnie trudną sytuację polityczną. Izrael znalazł się pod wpływem dyktatora asyryjskiego Tiglat Pilesara III, który dążąc do podporządkowania sobie Babilonii i Medii, deptał bez skrupułów pomniejsze plemiona w regionie. Od 734 roku przed Chrystusem, Żydzi – podobnie jak inne, słabsze państwa - musieli płacić daniny Asyrii. Achaz ulega temu, nagina się, pozostaje bez najmniejszego oporu, biernym wasalem asyryjskiego imperium. Król jednak nie tylko jest leniwy i tchórzliwy (w. 12). Co więcej, wobec Asyrii udaje uległego lecz okrutnie uciska swoich żydowskich poddanych. Wobec ludu Boga jest twardy i bezwzględny.
O wielkim projekcie na życie - rozważanie
• Iz 35, 1-6a.10. Wybitny, a dobrze znany z poprzednich medytacji, adwentowy prorok Izajasz, w trzydziestym czwartym i trzydziestym piątym rozdziale swojej księgi, prowadzi spór z Edomem – jedną z prowincji żydowskich, która zdradziła Izraela, wspierając Babilonię. Izajasz z rozmysłem, obficie szafuje w swojej wizji paradoksem, który budzi wyobraźnię. Gdy się coś widzi, łatwiej jest wtedy modlić się Słowem Boga. Pustynia, step, sucha, bezwodna ziemia nie budzą sympatii. To tereny samotne, odludne. Kto chciałby postawić stopę w takich miejscach (w. 1)? A jednak, dzięki przedziwnej interwencji Boga, wszystkie te antypatyczne krajobrazy zaczynają dorównywać w rozkwicie najpiękniejszym prowincjom Ziemi Świętej, takim jak Liban – znany z bujnych, cedrowych lasów, czy Karmel – kraina malowniczych, łagodnych wzgórz, albo Szaron – bogaty w kolorową, gęstą roślinność (w. 2).
Zżyć się z różańcem
Szczególną ufność naszą w czasach dzisiejszych budzi różaniec święty. To pokorne, a tak skuteczne lekarstwo na dni nawet najgroźniejsze. Ilekroć Kościół Boży był w wyjątkowym niebezpieczeństwie, Stolica Apostolska wzywała do modlitwy różańcowej.
Różaniec bowiem zrodził się w chwilach niebezpiecznej walki wywrotowych sekt i herezji przeciwko Kościołowi i porządkowi społecznemu. Wszystkim walczącym ludziom Kościół wkładał do ręki różaniec święty. Najwybitniejsi papieże odsyłali walczących z mocami ciemności do różańca. Czynił tak Leon XIII, papież filozofów irobotników; czynił podobnie PiusXI, papież świeckich apostołów. W czasach grozy wydawali piękne odezwy, wzywający świat katolicki do modlitwy różańcowej.