„Zmartwychwstały Chrystus – nasza Nadzieja chwały”

„Zmartwychwstały Chrystus – nasza Nadzieja chwały”

"Twoje słowo jest lampą dla moich stópi światłem na mojej ścieżce." (Ps 119, 105) Tydzień...

Słowo Życia - maj 2025

Słowo Życia - maj 2025

Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną (J 10, 27) Są ludzie, których głos...

List do MPJ! - Jezus, Źródło życia.

List do MPJ! - Jezus, Źródło życia.

Mój Drogi / moja Droga! Kwiecień w tym roku był  miesiącem Świąt Zmartwychwstania...

TERMINY WAKACYJNE  2025

TERMINY WAKACYJNE 2025

Błogosławiona Krew Jezusowa! Kochani,udostępniamy terminy naszych wakacyjnych rekolekcji,...

Zmartwychwstał Pan mój i nadzieja!

Zmartwychwstał Pan mój i nadzieja!

Błogosławiona Krew Jezusowa! W tą Świętą Noc Zmartwychwstania niech rozbrzmiewa pieśń...

List do MPJ!- marzec 2025

List do MPJ!- marzec 2025

Mój Drogi / moja Droga! Jak się masz? Jesteś już po feriach; mam nadzieję, że był to dla Ciebie...

  • „Zmartwychwstały Chrystus – nasza Nadzieja chwały”

    „Zmartwychwstały Chrystus – nasza Nadzieja chwały”

  • Słowo Życia - maj 2025

    Słowo Życia - maj 2025

  • List do MPJ! - Jezus, Źródło życia.

    List do MPJ! - Jezus, Źródło życia.

  • TERMINY WAKACYJNE  2025

    TERMINY WAKACYJNE 2025

  • Zmartwychwstał Pan mój i nadzieja!

    Zmartwychwstał Pan mój i nadzieja!

  • List do MPJ!- marzec 2025

    List do MPJ!- marzec 2025

Mój Drogi/Moja Droga, kwiecień/maj 2018.

  1426001617_4_f.jpg               

Zmartwychwstania nadszedł czas! Radość wielka w każdym z nas

Budzi się, by wiecznie trwać, By nam życie nowe dać!                    

Po czasie pokuty (pamiętasz, do czego zapraszałam w lutym, na rozpoczęcie Wielkiego Postu? Jak się udało?) nastaje prawdziwa radość! Co prawda z pogodą bywa różnie, zwłaszcza w kwietniu, co wciąż przeplata – trochę zimy, trochę lata…, ale radość serca nie musi zależeć od aury na zewnątrz. W naszych sercach może rozkwitać prawdziwa wiosna – tysiącami barw, bo radość (ta prawdziwa) ma wiele odcieni.

 

Oto świętujemy zmartwychwstanie Pana Jezusa. Ktoś może zapytać – po co świętować coś, co wydarzyło się wiele lat temu… Jeśli tak, to musimy znieść niedziele, bo każda niedziela jest taką „małą Wielkanocą”, dniem przypominającym tamtą Wielką Noc, w której Jezus powstał z martwych i wszystko zaczęło się na nowo. Bramy nieba są dla nas otwarte, Bóg Ojciec przygarnia do Serca, Maryja jest Matką, Aniołowie i Święci braćmi i siostrami, śmierć nie jest końcem ale bramą do wieczności…

Z-martwych-wstawać można na różne sposoby i w różnych sytuacjach. Ktoś pokłócił się z kimś, tak „na poważnie”, teraz żałuje, chciałby się pogodzić, ale się wstydzi, nie umie jako pierwszy wyciągnąć ręki do zgody, boi się odrzucenia przeprosin… Z Bożą pomocą jest to możliwe! Jezus zwyciężył i w Jego zwycięstwie ja mogę zwyciężyć! Ktoś „pogniewał się” z Panem Bogiem, dawno nie zaglądał do kościoła, nie mówiąc o spowiedzi świętej… Jezus może go wyciągnąć z jego „grobu”, może zacząć żyć w łasce na nowo. Komuś umarł ktoś bliski, już dawno, ale wciąż nie umie sobie z tym poradzić, nie ma w sobie nadziei na spotkanie w wieczności, tak skupił się na swoim bólu, że inni bliscy, którzy teraz potrzebują jego pomocy, są pozostawieni sami sobie… Jezus zmartwychwstały wskazuje, że miłość sięga poza grób i daje siły do życia dla tych, którzy teraz nas potrzebują. Ktoś ma kiepskie oceny w szkole, zbliża się koniec roku szkolnego i perspektywa powtarzania roku staje się coraz bardziej realna, nie ma siły zawalczyć o poprawę ocen… Jezus da siły – krok po kroku jest możliwa zmiana sytuacji. Ktoś wpadł/tkwi w jakimś nałogu, w złym towarzystwie…, nie ma siły, może już nadziei, może i najbliżsi nie wierzą, że może zostać uwolniony – dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych!

Tylko… trzeba uwierzyć, że Jezus zmartwychwstał i ma moc wskrzesić także mnie, cokolwiek by się nie działo. I prosić o łaskę (dla siebie lub dla kogoś) z-martwych-wstania. I potem dać się Jezusowi prowadzić, współpracować z Nim (tzn. robić to, co można, resztę ufnie Jemu pozostawiając). Cud się dokona.

Poważny temat, ktoś powie – siostro, to jest strona dla dzieci… Tak, to prawda, ale i one czasem także potrzebują zmartwychwstania... Też mają swoje „krzyże” i groby”…

Zatem (potrzebnego każdemu w jego sytuacji) zmartwychwstania życzę sobie i każdemu z Was, którzy czytacie ten tekst. Niech w naszym z-martwych-powstawaniu Bóg będzie uwielbiony!!!

Pozdrawiam serdecznie.