„Zmartwychwstały Chrystus – nasza Nadzieja chwały”

„Zmartwychwstały Chrystus – nasza Nadzieja chwały”

"Twoje słowo jest lampą dla moich stópi światłem na mojej ścieżce." (Ps 119, 105) Tydzień...

Słowo Życia - maj 2025

Słowo Życia - maj 2025

Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną (J 10, 27) Są ludzie, których głos...

List do MPJ! - Jezus, Źródło życia.

List do MPJ! - Jezus, Źródło życia.

Mój Drogi / moja Droga! Kwiecień w tym roku był  miesiącem Świąt Zmartwychwstania...

TERMINY WAKACYJNE  2025

TERMINY WAKACYJNE 2025

Błogosławiona Krew Jezusowa! Kochani,udostępniamy terminy naszych wakacyjnych rekolekcji,...

Zmartwychwstał Pan mój i nadzieja!

Zmartwychwstał Pan mój i nadzieja!

Błogosławiona Krew Jezusowa! W tą Świętą Noc Zmartwychwstania niech rozbrzmiewa pieśń...

List do MPJ!- marzec 2025

List do MPJ!- marzec 2025

Mój Drogi / moja Droga! Jak się masz? Jesteś już po feriach; mam nadzieję, że był to dla Ciebie...

  • „Zmartwychwstały Chrystus – nasza Nadzieja chwały”

    „Zmartwychwstały Chrystus – nasza Nadzieja chwały”

  • Słowo Życia - maj 2025

    Słowo Życia - maj 2025

  • List do MPJ! - Jezus, Źródło życia.

    List do MPJ! - Jezus, Źródło życia.

  • TERMINY WAKACYJNE  2025

    TERMINY WAKACYJNE 2025

  • Zmartwychwstał Pan mój i nadzieja!

    Zmartwychwstał Pan mój i nadzieja!

  • List do MPJ!- marzec 2025

    List do MPJ!- marzec 2025

Myśl dnia - Maryja

Zawsze, gdy jest szczególnie ciężko, gdy ciemności ogarniają ziemię, a słońce już gaśnie, trzeba wszystko oddawać Maryi. bł.Kard.S.Wyszyński

Słowo Życia

Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je.
Idą one za Mną (J 10, 27)

Co to znaczy, że Jezus nas zna? Wie On o nas to, czego my wiemy. Na miarę słuchania Go, wzrasta w nas poznanie Jezusa, a przez Niego wchodzimy w poznanie siebie samych.

Czytaj więcej  

Kalendarz

czerwiec 2025
N P W Ś C Pt S
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30

List do MPJ - luty 2023

dlonie_bialy_kwiat.JPG

Wdzięczność lekarstwem na smutek.

Julka wyszła ze szkoły trochę deszczowa, jak pogoda, która schowała słońce i już tydzień trzyma w ukryciu.Dziewczynka tęskniła za słonkiem, ciepełkiem, w marzeniach już widziała siebie na rowerze albo rolkach... A tu wciąż buro i ponuro... i na dworze i w sercu... 
 
Co się właściwie stało, że taki nastrój zapanował nade mną? - zapytała sama siebie. Pogoda na pewno nie pomaga, ale to chyba nie tylko to... Na myśl zaczęły przychodzić jej różne sytuacje z domu i szkoły, niektóre były smutne, ale niektóre miłe, radosne. Można by bylo ponarzekać, ale Julka postanowiła zabawić się we... wdzięczność. 
 
Pomyślała o mamie, która troszczy się o nią i wczoraj zrobiła specjalnie dla niej jej ulubioną pomidorówkę. Mama jest taka dobra - uśmiechnęła się w myślach. 
Z tatą ostatnio oglądali ciekawy film i potem sobie o nim długo rozmawiali, tyle jej tato wytłumaczył, jaki on jest mądry! 
A jej brat, Tomek, chociaż często się sprzeczają, to przecież pomógł jej ostatnio zrobić pracę do szkoły, z którą nie umiała się poradzić... Sprytny jest w takich rzeczach i przecież - dobry z niego brat, może na niego liczyć.
 
Julka przypominała sobie różne osoby - koleżanki i kolegów z klasy, z podwórka, znajomych i nieznajomych, od których dostała uśmiech albo dobre słowo, albo sprawiła, że oni się uśmiechnęli. Już nie tyle same przychodziły na myśl, co raczej Ona w pamięci szperała i szukała i... znajdowała. Tyle powodów do wdzięczności...
Nawet nie zauważyła, jak już była w domu; weszła radosna, ucałowała tatę w policzek, a do mamy powiedziała : jaki piękny dzisiaj dzień, prawda?
 
Kiedy nam w duszy smutno, warto pobawić się we wdzięczność, jak Julka. Rozświetli się serce i świat wokół nas. W tę zabawę można bawić się w każdym miejscu i o każdej porze, i można każdego jej nauczyć. Zatem - do dzieła!