Nawigacja strony
Myśl dnia - MIŁOSIERDZIE
Słowo Życia
Trzeba… weselić się i cieszyć…
Kto ma serce zestrojone z Bogiem, kiedy widzi skruchę danej osoby, niezależnie od tego, jak ciężkie byłyby jej błędy, raduje się z niej. Nie skupia się na błędach, nie wytyka palcem zła, ale raduje się z dobra, gdyż dobro drugiego jest także moim!
Słowo Życia - styczeń 2019 (2)
„Tyś jest mój Syn umiłowany” (Łk 3,22)
Chrzest jest zanurzeniem w Duchu Świętym. Jezus po ceremonii zanurzenia słyszy głos Ojca: „ Tyś jest mój Syn umiłowany”. Przyjęcie Chrztu jest przyjęciem Ducha Świętego, przyzwoleniem, by On był naszym przewodnikiem, naszą drogą. Chrzest jest przyjęciem miłości Ojca. Jego miłość staje się drogą, która idziemy do domu Ojca.….
Chrzest jest zanurzeniem się w miłości, skąpaniem w niej. Umiłowany to człowiek, którego miłuje Bóg. Odpowiadam Bogu, On się mną raduje, otwiera swoje ramiona, przytula mnie do swojego policzka jak dziecko. Umiłowany przez Ojca odczuwa tak, jak On, pragnie tego, czego Ojciec pragnie i jego plany są zgodne z zamiarami Ojca.
Chrzest to powtórne narodziny z Boga i dla Niego. On jest dawcą nowego życia z Ducha Świętego. Co z tego wynika dla nas? Przede wszystkim to, abyśmy siebie samych miłowali. Posłuszeństwo Bogu, pójście za Nim oznacza postrzeganie siebie jako kogoś, kochanego przez Boga. Kochając siebie, odnajduje się w Jego miłości. Miłość do samego siebie umożliwia spotkanie Ojca. Najpełniejsze, najgłębsze spotkanie człowieka z Bogiem dokonuje się w miłości, jaką Bóg ma dla nas, a my dla Niego.
Nie można podobać się Bogu, nie można wypełniać Jego słowa, nie przeżywając głęboko prawdy o Jego miłości do nas. To jest fundament życia chrześcijańskiego, podstawa człowieka wierzącego, podstawa apostolstwa.
(Tekst z: Ks. Józef Pierzchalski SAC, „Medytacje ze Świętym Łukaszem”, str.65)