Myśl dnia - Maryja

Sama Przenajświętsza Panna objawiła św. Brygidzie, że nie ma na świecie grzesznika tak dalece odwróconego od Boga, który by nie mógł uciekając się do Niej i wzywając Jej pomocy, nawrócić się i odzyskać łaskę Bożą. św.Alfons Liguori

Słowo Życia

Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je.
Idą one za Mną (J 10, 27)

Co to znaczy, że Jezus nas zna? Wie On o nas to, czego my wiemy. Na miarę słuchania Go, wzrasta w nas poznanie Jezusa, a przez Niego wchodzimy w poznanie siebie samych.

Czytaj więcej  

Kalendarz

maj 2025
N P W Ś C Pt S
1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31

Słowo Życia - listopad 2020

ponce%20wiece.jpg

...bo nasze lampy gasną (Mt 25, 8)

Lampa symbolizuje światło, czujność, życie, ofiarność, aktywność religijną, czystość, dziewictwo, nadzieję… Dawniej lampy paliły się przez całą noc i dbano, by nie zgasły. Stawiano je często na stojakach lub w niszach ściennych, a w ich pobliżu zawsze znajdowało się naczynie z oliwą. W Piśmie Świętym o lampach mówi się w znaczeniu realnym i symbolicznym. W przypowieści o pannach roztropnych i głupich lampa jest symbolem czujności i gotowości na przyjście Pana - Oblubieńca, a krople oliwy są małymi sprawami w życiu codziennym. Od tego jak wypełniam wolę Bożą w tych drobnych, codziennych sprawach będzie zależeć czy zostaniemy wpuszczeni na ucztę niebieską. A zatem wszystko zależy od tego, jak wykonuję swoją pracę, swoje codzienne obowiązki. Czy czynię to z miłością i na Bożą chwałę?

...nasze lampy gasną… W tym dramatycznym stwierdzeniu, wypowiedzianym przez panny głupie, pewnie każdy z nas w jakiś sposób mógłby się dzisiaj odnaleźć. Mówiąc: moja lampa gaśnie…, przyznaję się, że brakuje mi siły, zapału, miłości; coraz częściej powtarzam: nie chce mi się, to nie ma sensu.
Rozważając tę przypowieść spróbujmy popatrzeć na nasze życie, na wszystkie sytuacje, w których brakuje nam tej przysłowiowej oliwy i się zniechęcamy, załamujemy, przestajemy być czujni, bo czymże jest czuwanie jak nie wiernym oczekiwaniem na przyjście Pana Jezusa.
A zatem jak ustrzec się przed znużeniem, w którym nasze lampy zaczynają gasnąć ?Oczywiście, trzeba je napełnić oliwą. Oliwą Słowa Bożego, oliwą wiary i miłości; trzeba trzymać się mocno Jezusa i Jego nauki. Tej oliwy nikt nie może nam pożyczyć, bo w naszej osobistej odpowiedzi na miłość Boga nikt nie może nas zastąpić.

Bądźmy więc czujni w wiernym słuchaniu i wypełnianiu woli Bożej w codzienności, a pomocą niech nam będzie Jego Słowo pozostawione w Piśmie Świętym.
Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym (Łk 21, 36).

s. Maksymiliana MSC