
„Zmartwychwstały Chrystus – nasza Nadzieja chwały”
"Twoje słowo jest lampą dla moich stópi światłem na mojej ścieżce." (Ps 119, 105) Tydzień...

Słowo Życia - maj 2025
Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną (J 10, 27) Są ludzie, których głos...

List do MPJ! - Jezus, Źródło życia.
Mój Drogi / moja Droga! Kwiecień w tym roku był miesiącem Świąt Zmartwychwstania...

TERMINY WAKACYJNE 2025
Błogosławiona Krew Jezusowa! Kochani,udostępniamy terminy naszych wakacyjnych rekolekcji,...

Zmartwychwstał Pan mój i nadzieja!
Błogosławiona Krew Jezusowa! W tą Świętą Noc Zmartwychwstania niech rozbrzmiewa pieśń...

List do MPJ!- marzec 2025
Mój Drogi / moja Droga! Jak się masz? Jesteś już po feriach; mam nadzieję, że był to dla Ciebie...
-
„Zmartwychwstały Chrystus – nasza Nadzieja chwały”
-
Słowo Życia - maj 2025
-
List do MPJ! - Jezus, Źródło życia.
-
TERMINY WAKACYJNE 2025
-
Zmartwychwstał Pan mój i nadzieja!
-
List do MPJ!- marzec 2025
Nawigacja strony
Myśl dnia - Maryja
Słowo Życia
Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je.
Idą one za Mną (J 10, 27)
Co to znaczy, że Jezus nas zna? Wie On o nas to, czego my wiemy. Na miarę słuchania Go, wzrasta w nas poznanie Jezusa, a przez Niego wchodzimy w poznanie siebie samych.
O jednoznacznym świadectwie - Uroczystość Narodzenia Pańskiego
• Iz 52, 7-10. Od czterdziestego rozdziału księgi wielkiego proroka Izajasza, aż do jej rozdziału pięćdziesiątego piątego, badacze biblijni zaczynają odnotowywać pojawienie się jakby drugiego, anonimowego autora tego tekstu. Widać to po zmianie stylu pisania, argumentowania, doboru metafor i ogólnej wrażliwości literackiej dynamiki przekazu. Imię kolejnego z autorów księgi nie jest znane historii, więc tradycyjnie zaczęto nazywać go Deutero-Izajaszem, czyli drugim po wybitnym poprzedniku w pisaniu. Sam fragment, podany przez Matkę Kościół do rozważenia w tę uroczystość, to utwór nazywany „ewangelią Izajasza”.
O duszach bezinteresownych - rozważanie.
• Iz 7, 10-14. Tylko Izajasz, który formował wiernych na pustyniach cichego Adwentu, może wprowadzić z kolei Kościół w ostatnie minuty oczekiwania na Boże Narodzenie. Tym razem prorok opisuje konkretną scenę rozmowy z królem Achazem. Władca ten to postać historycznie znana. Objął tron monarchów żydowskich jako następca niejakiego Jotama, po rządach którego zastał w swoim państwie skrajnie trudną sytuację polityczną.
O wielkim projekcie na życie - rozważanie
• Iz 35, 1-6a.10. Wybitny, a dobrze znany z poprzednich medytacji, adwentowy prorok Izajasz, w trzydziestym czwartym i trzydziestym piątym rozdziale swojej księgi, prowadzi spór z Edomem – jedną z prowincji żydowskich, która zdradziła Izraela, wspierając Babilonię. Izajasz z rozmysłem, obficie szafuje w swojej wizji paradoksem, który budzi wyobraźnię. Gdy się coś widzi, łatwiej jest wtedy modlić się Słowem Boga.
O przedziwnej sile maluczkich - rozważanie
• Iz 11, 1-10. W drugą niedzielę Adwentu, medytację Słowa Bożego rozpoczyna tak zwana trzecia zapowiedź idealnego króla - Mesjasza. Izajasz, już we wcześniejszych partiach tekstu, przedstawia dwie wizje o podobnym przesłaniu: zwiastuje Emmanuela i ogłasza nadejście Księcia Pokoju. A teraz pisze pięknie, sugestywnie i z wiarą o idealnym królu. Pień Jessego to symbol dynastii dawidowej, Jesse był bowiem ojcem króla Dawida (w. 1).
Na co czeka moje serce?
Oczekiwanie, czekanie jest wymiarem, który przekracza całe nasze istnienie osobiste, rodzinne i społeczne. Oczekiwanie jest obecne w tysiącu sytuacji, począwszy od tych najmniejszych i najbardziej banalnych, aż po najważniejsze, które angażują nas całkowicie i do głębi. Mamy na myśli między innymi oczekiwanie dwojga małżonków na dziecko, oczekiwanie na rodzica lub przyjaciela, który przybywa z daleka, aby nas odwiedzić; myślimy o młodym człowieku, czekającym na wynik końcowego egzaminu lub rozmowy w pracy; w stosunkach uczuciowych – o czekaniu na spotkanie z ukochaną osobą, na odpowiedź na list lub na przyjęcie przebaczenia…
Słowo Życia - grudzień 2022
...nie bój się... (Mt 1, 20)
Pełen subtelności jest fragment Ewangelii wg św. Mateusza (1, 18-24), który słyszymy w IV Niedzielę Adwentu. To fragment opowieści dzieciństwa Jezusa i historii Jego narodzenia. Razem z autorem Ewangelii skupmy swoją uwagę na osobie św. Józefa. Bardzo zachwyca mnie sposób, w jaki Bóg porozumiewa się z Józefem. Bóg mówi językiem Józefa po to, by ten mógł Go zrozumieć i co więcej zechciał przyjąć Jego wolę. Bo przecież nigdzie nie powiedziano, że Józef został do czegokolwiek zmuszony. A to bardzo ważne, zwłaszcza dla mężczyzny, który lubi sam decydować o sobie, o swoim losie i o tym, co trzeba, a czego nie trzeba zrobić.
"Obudźmy się wreszcie, bracia, powstańmy z Chrystusem."
Na cóż potrzebne świętym wygłaszane przez nas pochwały, na cóż oddawana im cześć, na cóż wreszcie cała ta uroczystość? Po cóż im chwała ziemska, skoro zgodnie z wierą obietnicą Syna sam Ojciec niebieski obdarza ich chwałą? Na cóż im nasze śpiewy? Nie potrzebują święci naszych pochwał i niczego nie dodaje im nasz kult. Tak naprawdę, gdy obchodzimy ich wspomnienie, my sami odnosimy korzyść, nie oni. Co do mnie, przyznaję, że ilekroć myślę o świętych, czuję, jak się we mnie rozpala płomień wielkich pragnień.
Pierwszym pragnieniem, które wywołuje albo pomnaża w nas wspomnienie świętych, jest chęć przebywania w ich upragnionym gronie, zasłużenie na to, aby się stać współobywatelami i współmieszkańcami błogosławionych duchów, nadzieja połączenia się z zastępem patriarchów, ze zgromadzeniem proroków, z orszakiem Apostołów, z niezmierzoną rzeszą męczenników, wspólnotą wyznawców, z chórem dziewic, wreszcie zjednoczenie się i radość we wspólnocie wszystkich świętych.
Słowo Życia - listopad 2022
„wielka jest wasza nagroda w niebie” (Mt 5,12)
To, co Chrystus przedstawia nam dzisiaj w ośmiu błogosławieństwach – można nazwać wielkim programem. „Błogosławieństwa stanowią program chrześcijańskiej szczęśliwości”. Trzeba im nadać „sens”, jaki posiadają według intencji samego Jezusa. Jezus bowiem przyszedł, by przynieść od Boga uroczyste TAK na obietnice Starego Testamentu. Królestwo niebieskie obecne jest w Nim. Co więcej, Jezus dokonał swoistego wcielenia „Błogosławieństw” przez to, że sam według nich żył. Program ten „stanowi także jedyną drogę do zaprowadzenia ładu w każdym sercu i w całej ludzkości. Jest to program rewolucyjny, bo wywraca wszystkie ustalone schematy myślenia ludzkiego” (kard. St. Wyszyński).