Nawigacja strony
Myśl dnia - MIŁOSIERDZIE
Słowo Życia
Trzeba… weselić się i cieszyć…
Kto ma serce zestrojone z Bogiem, kiedy widzi skruchę danej osoby, niezależnie od tego, jak ciężkie byłyby jej błędy, raduje się z niej. Nie skupia się na błędach, nie wytyka palcem zła, ale raduje się z dobra, gdyż dobro drugiego jest także moim!
18. Moje życie przemija, jestem jak popiół i dym, a jednak jest jeszcze we mnie tyle pychy i zarozumiałości.
11 grudnia
18. Moje życie przemija, jestem jak popiół i dym,
a jednak jest jeszcze we mnie tyle pychy i zarozumiałości.
„Miarą naszych lat jest lat siedemdziesiąt lub, gdy jesteśmy mocni, osiemdziesiąt; a większość z nich to trud i marność: bo szybko mijają, my zaś odlatujemy. (…) Naucz nas liczyć dni nasze, abyśmy osiągnęli mądrość serca.” – mówi psalmista (Ps 90, 10. 12). Ile lat zostało mi do tego progu nowego życia? Może tylko chwila, może jeszcze wiele, może więcej, niż czytam w psalmie, bo miłosierdzie Boga tak przewidziało dla mnie? W którymś momencie jednak stanę przed majestatem Boga. Jestem Jego świątynią, tylko… kto w tej świątyni jest naprawdę czczony? On? Ja? Jeszcze ktoś albo coś innego?