W roku miłosierdzia doceniamy także bardziej sakrament pokuty i pojednania... - fragmenty dla zachęty

trier-1185133_960_720.jpg

 

 

    Trwamy w Wielkim Poście, czasie nawrócenia, to znaczy – powrotu do Pana: "Chodźcie, powróćmy do Pana! On nas zranił i On też uleczy, On to nas pobił, On ranę zawiąże. Po dwu dniach przywróci nam życie, a dnia trzeciego nas dźwignie i żyć będziemy w Jego obecności. Dołóżmy starań, aby poznać Pana; Jego przyjście jest pewne jak świt poranka, jak wczesny deszcz przychodzi On do nas, i jak deszcz późny, co nasyca ziemię" (Oz 6, 1-3).

 

            Nawrócić się to zmienić myślenie – z mojego, ludzkiego, ziemskiego na Boże. Święty Piotr usłyszał od Jezusa: Zejdź mi z oczu, szatanie, bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie (Mk 8, 33). Zatem – przeżywamy czas pracy nad sobą, pracy nad zmianą swojego myślenia, byśmy coraz bardziej upodabniali się do naszego Mistrza i Pana.

            W roku miłosierdzia doceniamy także bardziej sakrament pokuty i pojednania, w którym najbardziej doświadczamy Bożego miłosierdzia. Dlatego marcowe Fragmenty dla zachęty zawierają fragment książeczki W. Wermtera “STAĆ SIĘ PRZYJACIELEM BOGA Dobra spowiedź (nie tylko) dla najmłodszych…”, wydanej przez nasze Wydawnictwo w 2005 roku.

            Chciałabym tylko dopowiedzieć (do punktu 6D), że w szkole uczymy się formuły spowiedzi. Jest ona ważna, dlatego warto z niej korzystać niezależnie od wieku. Podaję tę formułę, każdy może dopowiedzieć to, co dotyczy informacji o nim – jestem narzeczonym, mężem, wdowcem…:

 

FORMUŁA SPOWIEDZI

 

*   Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.

*   Kapłan: Na wieki wieków. Amen.

*   W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

*   Jestem uczniem klasy …… U spowiedzi ostatni raz byłem ……, pokutę odprawiłem (nie odprawiłem), obraziłem Pana Boga następującymi grzechami: ……

*   Więcej grzechów nie pamiętam, za wszystkie serdecznie żałuję i postanawiam poprawę. A Ciebie, Ojcze, proszę o pokutę i rozgrzeszenie.

*   Boże, bądź miłościw mnie grzesznemu.

*   Kapłan: „Bóg, Ojciec miłosierdzia, który pojednał świat ze sobą przez śmierć i zmartwychwstanie swojego Syna i zesłał Ducha Świętego na odpuszczenie grzechów, niech Ci udzieli przebaczenia i pokoju przez posługę Kościoła. Ja odpuszczam Tobie grzechy w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.”

*   Odpowiadam: Amen.

*   Kapłan: Wysławiajmy Pana, bo jest dobry.

*   Odpowiadam: Bo Jego miłosierdzie trwa na wieki.

*   Kapłan: Pan odpuścił Tobie grzechy, idź w pokoju.

*   Odpowiadam: Bogu niech będą dzięki.

 

Tekst z książeczki:

Drodzy Rodzice,

 

Ta książeczka o spowiedzi zwłaszcza dla “najmłodszych” na pewno przerasta możliwości rozumienia Waszych dzieci, ale zrobiono to celowo: z jednej strony, jest to bardzo praktycznie, jeżeli spodnie i rękawy ubranka mają porządne zakładki – przecież Wasze dzieci rosną “jak na drożdżach”, co chwilę wszystko jest za krótkie, za ciasne! Tak byłoby też z tą książeczką przygotowującą do pierwszych spowiedzi (ale nie tylko): jeżeli pasowałaby dokładnie, bardzo szybko by nie wystarczyła. Dlatego przygotowaliśmy tekst, który wymaga na początku dość dużo tłumaczenia. Liczymy przede wszystkim na Was, drodzy Rodzice, ale też na wielu innych życzliwych ludzi zaufania. Wspólny trud przygotowania do spowiedzi, szczególnie w pierwszych latach, będzie owocował przez całe życie Waszych pociech. A może nawet Wy sami też znajdziecie coś przydatnego dla własnego przygotowania się do następnej “sakramentalnej kąpieli” w Przenajdroższej Krwi Chrystusa...?

 

A: Najpierw kilka pytań

 

1. Dlaczego musimy pójść do spowiedzi?

Do spowiedzi musimy przystąpić, bo jesteśmy grzesznikami. Nie powinniśmy jednak pytać – dlaczego musimy, ale raczej dlaczego możemy się spowiadać? Odpowiedź na to pytanie brzmi – “Bóg jest miłością”! Podobnie jak dobrzy rodzice pilnują dzieci, aby nie chodziły brudne i w zniszczonym ubranku, tak samo Pan Bóg jeszcze bardziej pragnie, aby Jego dzieci były czyste, piękne i dobrze rozwinięte… W tym pomaga w szczególny sposób “sakrament pokuty i pojednania”, który nazywamy zazwyczaj krótko “spowiedzią”.

 

2. Co jest najważniejsze w spowiedzi?

Bóg Ojciec stworzył człowieka, aby był Jego przyjacielem. Przez grzech pierworodny w raju ten plan Boga został na razie zablokowany, ale Jezus stał się naszym Zbawicielem. Na krzyżu przelał własną Krew, aby nas zbawić od grzechu pierworodnego oraz wszystkich grzechów osobistych. Dlatego zaraz po zmartwychwstaniu Jezus powiedział Apostołom: Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane (J 20, 23).

Jeżeli przyjaciele się pokłócą, to potem przepraszają się, podają sobie rękę i dalej normalnie ze sobą rozmawiają. W ten sposób przyjaźń nie tylko oczyszcza się, ale też staje się jeszcze mocniejsza i dojrzalsza. Tak samo każda dobra spowiedź odnawia i pogłębia przyjaźń z najlepszym i najwierniejszym Przyjacielem – z Panem Bogiem.

 

3. Co to jest grzech?

Przez grzech człowiek rani lub zrywa przyjaźń z Panem Bogiem, która została zawarta przez chrzest święty. Rany, które nie prowadzą do “śmierci” przyjaźni z Bogiem, nazywa się zazwyczaj “grzechami lekkimi”. Lepiej jednak byłoby mówić nie o “grzechach lekkich”, ale o “grzechach raniących” – aby przypominać sobie o tym, że każdy grzech rani Miłość Bożą, a więc Serce Jezusa. Rany, które prowadzą do zerwania przyjaźni, a więc do jej “śmierci”, nazywa się “grzechami śmiertelnymi”. Ciężki grzech – to ciężkie zranienie. Grzech jest największym złem. Jezus musiał tyle cierpieć, aby nas uwolnić lub zbawić od grzechu. Dlatego nie powinniśmy sobie pozwalać na żaden grzech – przecież rani on naszego najlepszego Przyjaciela, samego Boga!

 

4. Dlaczego trzeba pójść do księdza, aby się wyspowiadać?

Jezus Zmartwychwstały powierzył sakrament pokuty i pojednania (spowiedź) Apostołom. Dlatego ksiądz biskup jako następca Apostołów jest w swojej diecezji właściwym spowiednikiem. Kapłani (księża) są powołani i upoważnieni, aby pomagać księdzu biskupowi i zastępować go. Przez ten sakrament odnawia się przyjaźń nie tylko z Panem Bogiem, ale też ze wspólnotą Kościoła. Kapłan jest przedstawicielem zarazem Boga i wspólnoty Kościoła. Ponieważ każdy grzech krzywdzi także tę wspólnotę, trzeba się spowiadać i przyjąć rozgrzeszenie przez przedstawiciela Boga i Kościoła.

 

5. Jak często trzeba się spowiadać?

Skoro dobra spowiedź jest wyrazem przyjaźni pomiędzy Bogiem i człowiekiem, to lepiej zapytać: jak często powinniśmy przystępować do spowiedzi, aby żyć dobrze w przyjaźni z Chrystusem? Najlepiej jest unikać przesad – ani za rzadko, ani za często!. Ogólnie mówiąc, można proponować comiesięczną spowiedź (np. z okazji “pierwszych piątków”). Jeżeli ktoś czuje większą potrzebę, powinien starać się o stałego spowiednika i z nim ustalić, jak często się spowiadać.

 

6. Co należy do dobrej spowiedzi?

Trzeba zwrócić uwagę na “pięć warunków dobrej spowiedzi”.

 

A)         RACHUNEK SUMIENIA

Przed podejściem do konfesjonału zastanów się, jak minął czas od ostatniej spowiedzi. Zazwyczaj zaczyna się od pytania, czy ostatnia pokuta, którą kapłan zadał, została wiernie wypełniona. Potem pomyśl, jak to jest z twoją przyjaźnią z Chrystusem. Bardzo wskazane jest, abyś najpierw dziękował za to, co było dobre, co ci się z Bożą pomocą udało, co zostało poprawione. Następnie przypomnij sobie, jakie ci się przydarzyły grzechy. Może w tym pomóc rachunek sumienia, który znajduje się w drugiej części tej książeczki. Jest bardzo wskazane, aby robić rachunek sumienia pisemnie, to znaczy pisząc na karteczce, jakie grzechy z tego ogólnego rachunku sumienia dotyczą ciebie osobiście z tego czasu, z którego chcesz się wyspowiadać. Tę karteczkę weź ze sobą do konfesjonału, aby ułatwić sobie spowiedź.

 

B)         ŻAL ZA GRZECHY

Jeżeli dziecko zdenerwuje rodziców i uczciwie ich przeprasza, to wszyscy są zadowoleni i zachowują pokój w sercu oraz pomiędzy sobą. Jeśli jednak dziecko co chwilę mówi “przepraszam, przepraszam, przepraszam…”, ale w ogóle nie żałuje i nie zmienia swojego zachowania, to rodzice nie są zadowoleni z takich przeprosin. Są one puste, bezwartościowe, jak czek bez pokrycia. Tak samo jest w spowiedzi. Spowiedź bez żalu, bez gotowości do nawrócenia – jest pusta i może nawet być dodatkowym zranieniem Jezusa. Doskonały żal – to nawet wstręt wobec grzechu. Dlatego pomódl się i proś o dar prawdziwego żalu, który pochodzi z serca jako dar od Boga. Jeżeli pomyślisz o tym, ile ran Jezus musiał wycierpieć, aby własną Krwią leczyć nasze rany, to pomoże ci przeżyć właściwy żal.

 

C)         MOCNE POSTANOWIENIE POPRAWY

Prawdziwy żal pomaga też w tym, aby się poprawić, to znaczy zmieniać na lepsze. Nie powinieneś tylko ogólnie powiedzieć sobie: “Już nie będę…” Bardziej owocne jest, jeżeli zrobisz sobie jedno konkretne postanowienie. Nie warto nawet próbować naprawiać naraz wszystkie grzechy, błędy, słabości, złe przyzwyczajenia… Dobre postanowienie mogłoby brzmieć na przykład tak:

“Chcę w następnym miesiącu wstawać pięć minut wcześniej, aby mieć czas na dobrą modlitwę poranną”,

albo:

“Chcę robić codziennie porządek w moim pokoju, aby oszczędzić nerwy mamy”,

albo:

“W najbliższym czasie zerwę przyjaźń z pewnym kolegą, który zawsze brzydko żartuje i pokazuje innym nieczyste obrazy…” – itd.

To, jakie postanowienie najlepiej wybrać, zależy od twojej sytuacji. Możesz pytać zaufaną osobę i radzić się jej, jakie postanowienie najlepiej wybrać. Dla kapłana w konfesjonale, który chce nie tylko udzielić rozgrzeszenia, ale też dać dobrą radę, jest to bardzo pomocne. Powiedz mu, jak brzmi twoje szczególne postanowienie na następny miesiąc.

 

D)        SPOWIEDŹ ŚWIĘTA

Kiedy przystąpisz do konfesjonału (lub wejdziesz do pokoju z konfesjonałem albo do rozmównicy), to najpierw pozdrów kapłana chrześcijańskim pozdrowieniem “Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus” i przeżegnaj się. Jeżeli kapłan cię nie zna, to powiedz mu, ile masz lat, do jakiej szkoły (i klasy) chodzisz. Potem powiedz:

-          Ostatni raz byłem u spowiedzi… tygodni (miesięcy) temu.

-          Moim postanowieniem na miniony czas było…

- Chciałbym szczególnie podziękować Panu Bogu za to, że…

-     Teraz wyznaję moje grzechy, za które z całego serca żałuję: …

-    Moje nowe postanowienie poprawy na następny czas polega na tym, że…

- Proszę o radę, pokutę i rozgrzeszenie.

Teraz słuchaj dobrze, co powie ci kapłan. Gdy kapłan skończy pouczenie i zada pokutę, powiedz: “Dziękuję!”. Gdy udziela rozgrzeszenia, przeżegnaj się w momencie, gdy kapłan czyni znak krzyża. Jeżeli kapłan mówi: “Wysławiajmy Boga, bo jest dobry”, odpowiedz: “Bo Jego łaska trwa na wieki”. Potem, gdy kapłan doda: “Pan odpuścił tobie grzechy, idź w pokoju!”, odpowiedz: “Bogu niech będą dzięki!”.

(W pewnych regionach jest zwyczaj ucałowania stuły kapłana).

 

E)         POKUTA I ZADOŚĆUCZYNIENIE

Jeżeli dziecko zniszczy swojemu braciszkowi rower, to zazwyczaj najpierw jest wielki płacz, a potem przeprosiny i pojednanie. Na końcu jednak jeszcze trzeba naprawić rower. Ten, kto zawinił, musi zapłacić, by naprawdę wszystko było dobrze. To jest jego “pokuta”. Ale co robić, jeżeli naprawa kosztuje więcej niż dziecko ma oszczędności? Wtedy chyba pomagają kochający rodzice.

Podobnie jest z grzechami ludzi. One zraniły i ranią Serce Boga Ojca. Z własnych “oszczędności” nie moglibyśmy nigdy zapłacić za wyrządzoną szkodę. Dlatego Jezus stał się człowiekiem. Jego Krew jest tak drogocenna, że przewyższa wszystkie długi, jakie powstają przez grzechy ludzi. Dlatego trzeba powiedzieć, że sam Pan Jezus naprawia szkody naszych grzechów. On płaci za nasze “długi”, które jeszcze zostają po rozgrzeszeniu. Nazywa się to zadośćuczynieniem lub pokutą za nasze grzechy. Jezus czyni to dla nas, bo my jesteśmy zbyt biedni, podobnie jak małe dziecko, które nie ma pieniędzy, a spowodowało kosztowny “wypadek”. Jezus płaci dla nas własną Krwią, pragnie jednak, abyśmy okazali chociaż dobrą wolę przez symboliczny udział w tej Jego “pokucie”. Dlatego kapłan zadaje jakieś zadanie do spełnienia, np. odmówienie pewnej modlitwy. Czasami kapłan daje też jakieś praktyczne zadania, które mogą być równocześnie pomocne i wychowawcze (na przykład przez pewien czas dobrowolnie zmywać naczynia, zanim mama o to poprosi, albo przez pewien czas nie oglądać telewizji itp.).

Ta symboliczna pokuta w ramach spowiedzi jednak nie zastępuje naprawy wyrządzonej krzywdy. O ile to możliwe trzeba jeszcze zapłacić za zniszczone rzeczy innych, oddać rzeczy pożyczone albo ukradzione itp.

 

7. Jak sobie radzić, jeżeli wstydzę się albo boję się spowiedzi?

Nie musisz wstydzić się tego wstydu lub lęku, bo to normalne, że człowiek nie lubi się spowiadać. Istnieje jednak jeszcze coś innego, co przezwycięża wstyd i lęk – to miłość do Jezusa. Jeżeli czujesz wstyd lub boisz się, to nie patrz na samego siebie, ale patrz na Jezusa, który pozwolił się ubiczować także za twoje grzechy, który szedł Drogą Krzyżową, aby ciebie uwolnić od plam i win. Patrz na miłość Jezusa i pozwól Mu ciebie kochać… Trzeba patrzeć sercem na Jezusa, gdy się patrzy na kapłana. To sam Jezus słucha, mówi i błogosławi przez kapłana. Dziękuj Jezusowi za to, że możesz tak po ludzku z Nim rozmawiać i przyjąć rozgrzeszenie – nową czystość i miłość przez sakrament pokuty i pojednania.

 

8. Jak dziękować za spowiedź?

Po wyjściu z konfesjonału powinieneś najpierw znaleźć sobie spokojne miejsce, aby trwać przy Jezusie. Nie musisz dużo mówić słowami, ale pewne modlitwy, pieśni i psalmy itd. mogą pomóc w dziękczynieniu. Najlepsze dziękczynienie za rozgrzeszenie i odnowienie przyjaźni z Jezusem to życie tym nowym życiem, które Pan Bóg ci podarował w spowiedzi. Nie trzeba dużo mówić innym o Bogu, o Jezusie, ale jeśli On mieszka w twoim sercu, to stajesz się darem dla całej rodziny i wszystkich ludzi, których spotykasz. Jezus czeka na ciebie w Komunii Świętej. On jest szczęśliwy, jeśli tak często jak to tylko możliwe bierzesz udział w Eucharystii i przystępujesz do Komunii Świętej. Tam otrzymujesz ciągle na nowo miłość Bożą i siły, aby żyć według oczekiwań Pana Boga i twoich postanowień. Przecież przykazania Boże to drogowskazy prowadzące do pełnej przyjaźni z Panem Bogiem, z Matką Bożą oraz wszystkimi Aniołami i Świętymi.