List do MPJ! - październik 2016

los-cabos-68861_960_720.jpg

 

Miasteczko Krwi Chrystusa, październik 2016

Moja Droga! /Mój Drogi!

         Jak tam początek roku szkolnego? To już drugi miesiąc mija, chociaż dopiero co były wakacje… Mi ten miesiąc minął bardzo szybko, ani się nie obejrzałam, a tu już październik i miesiąc Matki Bożej Różańcowej… Zaczną się nabożeństwa w kościołach, serdecznie Cię zapraszam do udziału w nich. Matka Boża będzie się bardzo cieszyć, kiedy do Niej przyjdziesz, bo to Ona w każdym swoim objawieniu na ziemi wołała o różaniec. To modlitwa z mocą!

 

         Ale dziś chcę poruszyć temat pokoju. Nie chodzi o pomieszczenie w domu, ale o pokój serca i pokój na świecie. Oba są bardzo ze sobą związane, bo gdzie ludzie mają pokój w sercu, tam i pomiędzy nimi panuje pokój. Jest to tak ważne, że Pan Jezus tych, którzy się o niego starają, nazwał błogosławionymi: Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi (Mt 5, 9). A ponieważ nie jest łatwe, bo jako ludzie jesteśmy słabi, sam się zatroszczył, aby nam pokoju nie zabrakło: Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani się lęka! (J 14, 27). Wystarczy po niego sięgnąć. Jest jednak ktoś, komu się to nie podoba, diabeł, który jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć (1P 5, 8). Jemu zależy na tym, abyśmy się kłócili – w rodzinach, w klasie, na podwórku, dorośli w pracy, w sąsiedztwie… Im więcej niepokoju w naszych sercach, tym więcej go w rodzinach i na świecie, a wtedy ludzie – zamiast żyć w radości dzieci Bożych – są do siebie wzajemnie coraz gorzej nastawieni. Ranimy się wtedy słowami, które często bolą bardziej, niż uderzenie w twarz. Może już tego doświadczyłaś, jak bardzo potrafią boleć czyjeś słowa i jak wiele zła mogą uczynić… Obrażamy się, obgadujemy, nastawiamy innych źle do osoby, z którą się pokłóciliśmy… Musimy pamiętać, że tylko Jezus może przynieś pokój, ponieważ On jest naszym pokojem. On, który obie części ludzkości uczynił jednością, bo zburzył rozdzielający je mur – wrogość (Ef 2, 14), a zrobił to umierając na krzyżu. Kiedy po swoim zmartwychwstaniu przyszedł do uczniów, nie robił im wyrzutów, że nie byli wierni i uciekli, ale przyniósł pokój: Wieczorem owego pierwszego dnia tygodnia, tam gdzie przebywali uczniowie, gdy drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!» A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! (J 20, 19-22).

         To w sercach ludzkich toczy się walka o pokój, o miłość, o prawdziwe, piękne życie. Dlatego trzeba bardzo dbać o swoje serce, aby nie gościł w nim grzech (na szczęście jest spowiedź!), ale łaska Boża. Kiedy idziesz do szkoły, proś Jezusa o pokój, kiedy widzisz, że „kłótnia wisi w powietrzu” - proś Jezusa o pokój, kiedy w domu „robi się niebezpiecznie” - proś Jezusa o pokój. Kiedy widzisz ludzi zmęczonych, zdenerwowanych, niespokojnych… - proś Jezusa o pokój. To tak niewiele, a tak wiele może zmienić! I módlmy się o pokój w każdym sercu ludzkim, w każdej rodzinie, w każdym kraju, na całym świecie. Niech Maryja, Królowa Pokoju, pomaga nam nieść pokój wszędzie tam, gdzie idziemy i przez modlitwę – na cały świat. A różaniec temu bardzo dobrze służy. Na koniec miesiąca dołóż kartkę z doświadczeniem o pokoju.

Pozdrawiam Ciebie i Twoją Rodzinę. Pamiętam o Tobie w modlitwie, w tym miesiącu prosząc szczególnie o pokój w Waszych sercach i pomiędzy Wami.

s. Gertruda