Słowo Życia - maj 2024

Trjca%20wita.jpg

Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. (Mt 28, 19)

Uroczystość Trójcy Świętej daje nam sposobność do zatrzymania się nad tajemnicą jedności trzech Osób Boskich, nad tajemnicą chrztu świętego, poprzez który człowiek staje się mieszkaniem godnym tej Świętej Obecności. W tym dniu jesteśmy świadkami posłania Jedenastu na cały świat, aby udzielali chrztu i nauczali o nakazach Pana. Jednocześnie jesteśmy zaproszeni do tego, aby serce nasze czynić przestrzenią, w której Bóg- Miłość będzie w jego centrum.

W Bogu istnieje niezwykły dynamizm miłości - tak głęboki między Trzema Osobami, że są One jednym Bogiem. W tej tajemnicy Boga Trójjedynego znajdujemy źródło zarówno dla naszego życia wewnętrznego jak i dla naszych relacji z innymi, z tymi, do których jesteśmy posłani w naszej codzienności (najbliżsi, współpracownicy, znajomi, …). Miłując Boga całym sercem, duszą i ze wszystkich sił będziemy zdolni odpowiedzieć na Jego posłanie, które kieruje osobiście do każdego z nas.

Każdy chrześcijanin jest wezwany do tego, aby żyć na wzór Trójcy Świętej. W Niej nie ma podziałów, opozycji, niesnasek, lecz dar z siebie, miłość wzajemna. Święty Paweł pisze w liście do Efezjan o jednym Duchu, jednym Panu i Bogu, i w konsekwencji zaprasza nas do znoszenia siebie w miłości: „A zatem zachęcam was ja, więzień w Panu, abyście postępowali w sposób godny powołania, jakim zostaliście wezwani, z całą pokorą i cichością, z cierpliwością, znosząc siebie nawzajem w miłości. Usiłujcie zachować jedność Ducha dzięki więzi, jaką jest pokój. Jedno jest Ciało i jeden Duch, bo też zostaliście wezwani do jednej nadziei, jaką daje wasze powołanie. Jeden jest Pan, jedna wiara, jeden chrzest. Jeden jest Bóg i Ojciec wszystkich, który [jest i działa] ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich.”(Ef 4,1-4).

Czerpiąc z doświadczenia świętych, którym bliska była rzeczywistość Trójcy Świętej możemy i my otwierać nasze serca na tą Obecność. Św. Teresa od Dzieciątka Jezus tak pisała: „jakież to szczęście, gdy pomyślimy, że (…) cała Trójca Przenajświętsza patrzy na nas, że w nas przebywa i przygląda się nam z upodobaniem.” Czy mamy świadomość obecności Trójcy Świętej w nas? Czy wierzymy, że Miłość mieszka w nas? Św. Elżbieta od Trójcy Świętej poucza: „Bóg jest w tobie. Posiadasz Go w najgłębszym wnętrzu swoim i możesz Go tam znaleźć o każdej porze dnia i nocy, we wszystkich doświadczeniach i radościach…” I jeszcze: „Trójca Święta jest naszym mieszkaniem, naszym domem, domem ojcowskim, którego nigdy nie powinniśmy opuszczać. Mistrz pewnego razu powiedział: «niewolnik nie przebywa w domu na zawsze, lecz syn przebywa na zawsze».”

Jesteśmy wezwani do uczestnictwa w życiu Trójcy. Może trudno to zrozumieć, nie wiemy jak to może dokonać się w nas. Z pewnością modlitwa jest taką bramą, przez którą możemy wejść w to doświadczenie, przestrzenią spotkania z Bogiem. Słowa św. Elżbiety niech będą dla nas zachętą do czerpania ze Źródła, które jest w nas: „Coś wspaniałego ta obecność Boga w nas! Właśnie tam, w samej głębi, w niebie mojej duszy lubię się z Nim spotykać, albowiem On nigdy mnie nie opuszcza. (…) Bóg we mnie, a ja w Nim, to jest całe moje życie!… „Nigdy nie jestem sama. Mój Chrystus jest zawsze we mnie. Modli się we mnie, a ja razem z Nim.” Niech naszą odpowiedzią na Miłość będzie wierne wpóldziałanie z Bożą łaską, odważne podążanie za Panem.

s. Bernadetta MSC