Rozważania do różańca Krwi Chrystusa

Tajemnica I   Pan Jezus przelał Krew podczas obrzezania

Gdy nadszedł dzień ósmy i należało obrzezać Dziecię, nadano Mu imię Jezus. (Łk 2, 21)

            Wdzięczność. Każdy człowiek jest darem. Moje dzieci są darem, mój mąż, moja żona. Życie jest darem, przynależność do Kościoła i również wieczność nim jest. A wszystko zaczyna się w niezgłębionej miłości Trójcy Przenajświętszej, która swą miłością i swoim szczęściem zapragnęła podzielić się z człowiekiem. Ze mną. Niech Bóg w Trójcy Jedyny będzie uwielbiony – we mnie, mojej rodzinie i każdym człowieku na ziemi.

 

Tajemnica II   Pan Jezus przelał Krew podczas modlitwy w Ogrójcu

Pogrążony w udręce jeszcze usilniej się modlił, a Jego pot był jak gęste krople krwi, sączące się na ziemię. (Łk 22, 44)

            Co mam z Tobą wspólnego, Jezusie, Synu Boga Najwyższego? (Łk 8, 28) pytał demon w krainie Gerazeńczyków. Czasem warto i sobie zadać to pytanie – czy i co łączy mnie z Jezusem. Zasadniczo wiemy, ale czy ta wiedza odzwierciedla się w czynach, słowach i wyborach każdego dnia? W relacjach z innymi? Jeśli Syn Boga Najwyższego jest Kimś rzeczywiście ważnym w moim życiu, znajdę prawdziwe szczęście i będę drogowskazem do niego dla innych.

 

Tajemnica III   Pan Jezus przelał Krew podczas biczowania

Wówczas uwolnił im Barabasza, a Jezusa kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie. (Mt 27, 26)

            Dziecko, ty zawsze jesteś ze mną i wszystko, co moje, należy do ciebie (Łk 15, 31)– powiedział ojciec do starszego syna, który zbuntował się wobec świętowania odnalezienia młodszego brata. Czy nie jest też tak czasami z nami? Mamy wszystko, co jest nam potrzebne do zbawienia, nie doceniamy tego jednak, patrząc zazdrosnym okiem na to, co mają nasi bracia i siostry. I biczujemy ich – słowem albo myślą. A w nich Jezusa. Prośmy o umiejętność dostrzegania dobra w innych i dar współradowania się z nimi.

 

Tajemnica IV  Pan Jezus przelał Krew podczas cierniem ukoronowania

Ubrali Go w purpurę uplótłszy wieniec z ciernia włożyli Mu na głowę. I zaczęli Go pozdrawiać: „Witaj, Królu Żydowski!” (Mk 15, 17-18)

            Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony (Łk 14, 11) mówi Jezus. Każdy. Czyli ja też. Czy moje wywyższanie się – w rodzinie, sąsiedztwie, pracy… stało się już przyczyną mojego poniżenia? Kto ma głowę wysoko zadartą, nie widzi drogi i może boleśnie upaść. Nie widzi też tego, kto żyje obok. Miłość wyraża się służbą, bezinteresownym darem ze swojego czasu, sił, umiejętności, życia… Nagroda jest wielka, a wywyższenie wieczne.

 

Tajemnica V  Pan Jezus przelał Krew na Drodze Krzyżowej

A On sam, dźwigając krzyż, wszedł na miejsce zwane Miejscem Czaszki, które po hebrajsku nazywa się Golgota. (J 19, 17)

            Jezus położył ręce na pochylonej od 18 lat kobiecie, a ona natychmiast się wyprostowała i chwaliła Boga (Łk 13, 13). Co i jak długo trzyma mnie na uwięzi? Od czego jestem pochylony/pochylona? Może z Jezusem niosę krzyż, idąc śladami Jego Krwi, ale nie przyjmuję Jej do mojego życia, nie pozwalam Jej płynąć w moich żyłach i doświadczać Jej mocy? Ta kobieta została dotknięta przez Jezusa, ja przyjmuję Jego Ciało i Krew w Eucharystii i Ona obmywa mnie w sakramencie pokuty i pojednania. Panie, spraw, bym się wyprostował i chwalił Ciebie.

 

Tajemnica VI   Pan Jezus przelał Krew podczas ukrzyżowania

Około godziny dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem: „Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?” (Mt 27, 46)

            Jezus uzdrowił człowieka, który miał uschłą rękę, a faryzeusze i uczeni w Piśmie tracąc rozum ze złości, naradzali się między sobą, co by mogli zrobić z Jezusem (Łk 6, 11). Cel osiągnęli, Jezus już nikogo i nigdy nie uzdrowi, bo za chwilę umrze. Czy jednak wróci stracony rozum? Zwłaszcza, że tak naprawdę prawdziwy rozkwit działalności Jezusa dopiero się zacznie – obecny w Eucharystii i mocą Swojej Krwi On dziś uwalnia, uzdrawia, oczyszcza, uświęca, chroni i ratuje. Panie, niech Twoja Krew dokonuje cudów Twojej miłości także we mnie.

 

Tajemnica VII   Pan Jezus przelał Krew podczas przebicia boku włócznią

Lecz gdy podeszli do Jezusa i zobaczyli, że już umarł, nie łamali Mu goleni, tylko jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok i natychmiast wypłynęła Krew i woda. (J 19, 33-34)

            Dla Boga wszystko jest możliwe (Mk 10, 27), także podźwignięcie z martwych Syna Bożego. Skoro tak, to i mnie może Bóg mocą Swego ramienia wydźwignąć z każdej mojej śmierci, z każdego upodlenia, zniewolenia, słabości. To i moja rodzina może zwycięsko wyjść ze wszystkich trudnych sytuacji. Panie, wierzę, przymnóż mi wiary. Panie, dziś na nowo i bardziej decyduję się na życie z Tobą i dla Ciebie, bądź Panem mojego życia, śmierci i wieczności. I mojej rodziny też.