Nawigacja strony
MYŚL DNIA
Słowo Życia
„Pan mój i Bóg mój!”
...tak jak Tomasz spotkał zmartwychwstałego Chrystusa i uwierzył, tak my w czasie każdej mszy świętej spotykamy się z Chrystusem Zmartwychwstałym,...
SZKOŁA POKORY - 10 dzień - 3 grudnia
ROZWAŻANIE WŁASNEJ NĘDZY I NICOŚCI
DAJE DUŻO CIERPLIWOŚCI W UPOKORZENIU.
Największą naszą słabość Bóg poprzez łaskę może przemienić w coś pięknego. Daj się Jemu poprowadzić pośród trudów upokorzeń.
Słowo Życia - grudzień 2023
Czuwajcie (Mk 13, 37)
Ewangelia, którą czytamy w pierwszą niedzielę Adwentu jest fragmentem mowy eschatologicznej wygłoszonej przez Jezusa na Górze Oliwnej na kilka dni przed swoją śmiercią. Bezpośrednio przed rozważaną przez nas perykopą Jezus stwierdza: O dniu owym lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie ani Syn, tylko Ojciec (Mk 13, 32). Chodzi tutaj o datę końca świata, powtórnego przyjścia Jezusa na świat. Stąd wypływa to trzykrotnie Jezusowe wezwanie: Czuwajcie!.
SZKOŁA POKORY - 9 dzień - 2 grudnia
UŚWIADOMIENIE SOBIE WŁASNEJ GŁUPOTY I NĘDZY
JEST LEKARSTWEM NA PYCHĘ I ZAROZUMIAŁOŚĆ.
Nie jesteśmy idealni. Ta prawda może nam pomóc spojrzeć z miłosierdziem na siebie i bliźnich.
Słabi ludzie umiłowani przez Wszechmocnego - czyż jest coś piękniejszego?
SZKOŁA POKORY - 8 dzień - 1 grudnia
KTO W POKOJU SERCA I POKORNIE PRZYJMUJE WZGARDĘ
ZDOBĘDZIE NIEWYOBRAŻALNĄ WIELKOŚĆ.
Czy bardziej cenię sobie opinię i wielkość w oczach ludzi czy to, co myśli o mnie Bóg?
Niezachwiana ufność - I Niedziela Adwentu
Iz 63, 16b–17;19b. 64, 2b-7. Izajasz to jeden z plejady wielkich przewodników Adwentu. Nie należy o tym zapominać, przystępując do medytacji nad pierwszym fragmentem Słowa Bożego na dziś. To nie znaczy, że jego księga cytowana jest albo czytana wzdłuż całego, adwentowego okresu. Nie, raczej w liturgii dobierane są trafne fragmenty Izajasza, tak, aby duchowo dynamizować czuwanie. Pierwszy z tekstów, to fenomenalny, wartki, porywający poemat, który łączy w sobie ton lamentacji, z tonem ufnej prośby.
Prorok przypomina w tym miejscu wrażliwą duszę, która zalewa się obficie łzami. Coś ją boli – ale poza dramatem cierpienia, nie przestaje ufać.