
TERMINY WAKACYJNE 2025
Błogosławiona Krew Jezusowa! Kochani,udostępniamy terminy naszych wakacyjnych rekolekcji,...

Zmartwychwstał Pan mój i nadzieja!
Błogosławiona Krew Jezusowa! W tą Świętą Noc Zmartwychwstania niech rozbrzmiewa pieśń...

List do MPJ!- marzec 2025
Mój Drogi / moja Droga! Jak się masz? Jesteś już po feriach; mam nadzieję, że był to dla Ciebie...

II Niedziela Wielkiego Postu 2025
„To jest Syn mój, Wybrany, Jego słuchajcie!”Góra Przemienienia staje się miejscem objawienia...

Słowo Życia - marzec 2025
Trzeba… weselić się i cieszyć… Ewangelia - 4. Niedzieli Wielkiego Postu - opowiada tzw....

Święto Ofiarowania Pańskiego
Dziś, w Święto Ofiarowania Pańskiego, dziękujemy Bogu za dar życia konsekrowanego! To czas, by...
-
TERMINY WAKACYJNE 2025
-
Zmartwychwstał Pan mój i nadzieja!
-
List do MPJ!- marzec 2025
-
II Niedziela Wielkiego Postu 2025
-
Słowo Życia - marzec 2025
-
Święto Ofiarowania Pańskiego
Nawigacja strony
Myśl dnia - MIŁOSIERDZIE
Słowo Życia
Trzeba… weselić się i cieszyć…
Kto ma serce zestrojone z Bogiem, kiedy widzi skruchę danej osoby, niezależnie od tego, jak ciężkie byłyby jej błędy, raduje się z niej. Nie skupia się na błędach, nie wytyka palcem zła, ale raduje się z dobra, gdyż dobro drugiego jest także moim!
Moc modlitwy różańcowej
Maryja jest naszym życiem,
bo wyprasza nam przebaczenie grzechów.
Pewna kobieta imieniem Helena, prowadząca złe życie, poszła raz do kościoła i usłyszała tam przypadkiem kazanie o różańcu. Po kazaniu kupiła sobie różaniec i nosiła go po kryjomu, tak by nikt tego nie widział.
Zaczęła go nawet odmawiać, a chociaż czyniła to bez nabożeństwa, Przenajświętsza Panna tyle na nią zlała pociech i słodyczy, że już nigdy nie chciała porzucić tej modlitwy. Wtedy tak bardzo obrzydło jej występne życie, że nie mogła znaleźć spokoju, i niejako wbrew swej woli poszła do spowiedzi. Odbyła spowiedź z taką skruchą, że spowiednika wprawiła w zdumienie. Po spowiedzi udała się przed ołtarz Matki Najświętszej, aby podziękować swej Orędowniczce; odmówiła różaniec, a Matka Boża wtedy tak się do niej odezwała z obrazu: Heleno, dość już na obrażałaś Boga i mnie; zmień od dziś życie, a Ja ci użyczę dużo swych łask. Biedna grzesznica zawstydzona odpowiedziała: O Przenajświętsza Panno, prawda, żem dotąd była zbrodniarką, ale Ty, która możesz wszystko, wesprzyj mnie; oddaję Ci się teraz; przez resztę życia, jakie mi jeszcze pozostaje, chcę pokutować za swe grzechy. Wsparta opieką Maryi, Helena rozdała ubogim wszystko co posiadała, i oddała się ostrej pokucie. Doznawała straszliwych pokus, ale nie przestawała się polecać ustawicznie Matce Bożej; w ten sposób wychodziła zawsze z tych walk zwycięsko. Otrzymała wile łask nadzwyczajnych, miewała widzenia, objawienia, obdarzona została darem proroctwa. Wreszcie przed śmiercią, o której ją Maryja powiadomiła kilka dni przedtem, przyszła do niej Przenajświętsza Panna ze swym Synem. Kiedy umarła ta pokutująca grzesznica, ujrzano jej duszę ulatującą do Nieba w postaci prześlicznej gołąbki.
Św. Alfons Maria de Liguori, „Uwielbienie Maryi”, fragment z II Rozdziału, str.44