Czas próby, zaufanie, radość ze spotkania

Czas próby, zaufanie, radość ze spotkania

Wiara Maryi, jej całkowite zaufanie w moc Boga działającego w całym jej życiu we wszystkich...

List do MPJ - maj 2024

List do MPJ - maj 2024

Mój Drogi, moja Droga! Czyż nie jest pięknie na świecie w maju? Zdążyłeś/zdążyłaś już zobaczyć...

Słowo Życia - maj 2024

Słowo Życia - maj 2024

Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna i Ducha...

PROŚBA O MODLITWĘ!

PROŚBA O MODLITWĘ!

W dniach 7-10 kwietnia 2024 r. odbędzie się Kapituła Generalna i wybory do Zarządu naszej...

Przyjaźń duchowa - Niedziela Miłosierdzia Bożego

Przyjaźń duchowa - Niedziela Miłosierdzia Bożego

Dz 4, 32-35. Pierwsza lektura z drugiej niedzieli wielkanocnej tegorocznego cyklu, to tak zwane...

Słowo Życia - kwiecień 2024

Słowo Życia - kwiecień 2024

„Pan mój i Bóg mój!” J 20, 28 Liturgiczny okres wielkanocny to czas spotkania z Jezusem...

  • Czas próby, zaufanie, radość ze spotkania

    Czas próby, zaufanie, radość ze spotkania

  • List do MPJ - maj 2024

    List do MPJ - maj 2024

  • Słowo Życia - maj 2024

    Słowo Życia - maj 2024

  • PROŚBA O MODLITWĘ!

    PROŚBA O MODLITWĘ!

  • Przyjaźń duchowa - Niedziela Miłosierdzia Bożego

    Przyjaźń duchowa - Niedziela Miłosierdzia Bożego

  • Słowo Życia - kwiecień 2024

    Słowo Życia - kwiecień 2024

Niedziela misyjna u Uli (21 września 2014 r.)

 Ula.JPG

Niedziela misyjna u Uli
 
Czarną Białostocką z Miasteczkiem dzieli ok. 300 km odległości, a łączy osoba Uli Jeromin. Kiedy zaczęła się choroba, tato prosił o modlitwę w jej intencji, później śledziłyśmy jej historię drogą internetową, w naszej "Koronie Cierniowej" na stronie dla młodych znalazł się list-świadectwo Uli... I tak jakoś zaczęła się i toczy historia przyjaźni sięgającej poza grób.
Zostałyśmy zaproszone na niedzielę misyjną do Czarnej już w maju, ale najbliższym możliwym terminem okazał się dopiero 21.09., przyjechałyśmy (s. Gertruda, s. Maria Magdalena i ciocia Jadzia) już w sobotę wieczorem. Okazało się, że jest to rok i 2 dni od śmierci Uli oraz rocznica jej pogrzebu. W maju nie wiedziałyśmy o tym... Odebrałyśmy niezaplanowaną zbieżność dat jako pozdrowienia od Uli i znak, że nie przypadkowo jedziemy do Czarnej! I myliłby się ten, kto oczekiwałby smutku i bólu, owszem, fizycznie Uli już nie ma, a jednak jest - ciągle obecna w życiu rodziny, ciągle żywa, pomagająca "tam z góry". Na jej grobie nieustannie świeże kwiaty, znicze, nawet balony z ciepłymi słowami i prośbami o wstawiennictwo, pisanymi przez młodzież.
Parafia Świętej Rodziny przyjęła nas bardzo serdecznie, a ksiądz proboszcz Jerzy Buzun otoczył ciepłą opieką. Spałyśmy u rodziny Uli, czując się jak część tej rodziny - od samego początku tak właśnie przyjęte.
Historia parafii jest ciekawa i sporo tam się dzieje, a świątynia już z wyglądu jest bliska - tabernakulum w kształcie kielicha, nad nim promienie okalające czerwoną jak krew lamkę wieczną. Krzyż otoczony "cierniami" - poroża znalezione w lesie za czasów powstawania świątyni stały się ciekawą ozdobą wnętrza 40-letniego kościoła.
Nie wiemy, co tam jeszcze Ula "zamierza" z góry, ale dobrze jest mieć takich przyjaciół.
 

Zobacz zdjęcia:

 

Czarna%20Biaostocka.JPG

w Kościele parafialnym "Św. Rodziny"

Zobacz zdjęcia>>

Grb%20Uli.JPG

Przy grobie Uli

Zobacz zdjęcia>>

Sokka.JPG

W Sokółce

Zobacz zdjęcia>>

 
W październiku 2008 w kościele parafialnym
p.w. św. Antoniego w Sokółce Pan Jezus bardzo mocno
przypomniał o Swojej rzeczywistej obecności
w Najświętszym Sakramencie. Cud eucharystyczny,
który się tam dokonał, do dziś budzi serca i sumienia.
Niewielki kościółek - od 2009 roku Kolegiata,
boczna kaplica z wystawionym Najświętszym Sakramentem
oraz korporałem z Ciałem i Krwią Jezusa w pięknym relikwiarzu,
są miejscem adoracji i głębokiej modlitwy wielu pielgrzymów.
Między innymi  także my miałyśmy okazję tam być
i spędzić trochę czasu na rozmowie z Obecnym.
Każda z nas miała swoje własne intencje, ale wszyscy,
którzy w jakikolwiek sposób są z nami związani,
także tam byli - przez naszą modlitwę. Niech Pan Jezus,
przychodzący do naszych serc w Eucharystii, sprawi,
by nasze serca były żywymi monstrancjami Jego obecności,
niech nam błogosławi i prowadzi każdego dnia.
 

 

Sopoko.jpg

W Sanktuarium "Miłosierdzia Bożego" w Białymstoku

Zobacz zdjęcia>>

Do Czarnej Białostockiej jedzie się przez Białystok,
a będąc w Białymstoku trudno nie zajechać w odwiedziny
do ks. Sopoćki, by zamienić z nim choć parę słów.
Tak więc w drodze na niedzielę misyjną, 20.09.,
zajechałyśmy do Sanktuarium bł. Ks. M. Sopoćki.
Pan Jezus powiedział św. s. Faustynie, że on jest kapłanem
według Jego Serca, i te słowa wypisane są
nad relikwiarium ks. Michała. Niech Błogosławiony
wyprasza nam łaskę bycia według Serca Jezusa - kapłanami,
siostrami, matkami, ojcami, dziećmi...
I niech pomaga także nam szerzyć cześć Miłosierdzia Bożego,
którego przecież wciąż na nowo możemy doświadczać,
np. obmywając się w sakramencie pokuty
i pojednania Najdroższą Krwią Chrystusa.