PEWNOŚĆ WIARY - V Niedziela Wielkiego Postu
Jr 31, 31-34. Wielkie, monumentalne, spisane pod wpływem potężnego, niezachwianego ducha...
ŻYWY CHRYSTUS - IV Niedziela Wielkiego Postu
2 Krn 36, 14-16.19-23. Niedziela radości albo pociechy pośród skupienia i pokuty, jest dniem...
WEWNĘTRZNY DZIEDZINIEC DUSZY- III Niedziela Wielkiego Postu
Wj 20, 1-17. Dekalog to - obok Przymierza, Trójcy świętej, Słowa Bożego czy Eucharystii -...
Słowo Życia - marzec 2024
Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. (Ef 2, 8) Łaską bowiem jesteście zbawieni przez...
SYNOSTWO BOŻE - DROGOWSKAZ NA TABOR - II Niedziela Wielkiego Postu
Rdz 22, 1-2.9-13.15-18. Bóg nie chce mówić do ludzkiego serca abstrakcyjnie. Nie posługuje się...
-
PEWNOŚĆ WIARY - V Niedziela Wielkiego Postu
-
ŻYWY CHRYSTUS - IV Niedziela Wielkiego Postu
-
Skupienie dla dorosłych - 15-17 marca 2024
-
WEWNĘTRZNY DZIEDZINIEC DUSZY- III Niedziela Wielkiego Postu
-
Słowo Życia - marzec 2024
-
SYNOSTWO BOŻE - DROGOWSKAZ NA TABOR - II Niedziela Wielkiego Postu
Nawigacja strony
MYŚL DNIA
Słowo Życia
Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę.
Bóg nie daje nam wiary po to, abyśmy w swej bierności zasłaniali się twierdzeniem, że wszystko zależy od Niego, a my nic nie możemy. Nie powinniśmy się także chlubić z powodu swoich dobrych uczynków, jak gdyby wszystko było naszą zasługą.
List do MPJ! - maj 2021
Mój Drogi, moja Droga!
Mamy piękny miesiąc – maj! I chociaż na dworze nie za ciepło, jednak kwiaty kwitną i zielenią się drzewa. Po prostu dlatego, że już przyszła ich pora.
Dla Małych Przyjaciół Jezusa pora, by żyć Słowem Bożym, by być dobrym, by kochać Boga i ludzi coraz piękniejszą miłością, jest zawsze! Czy pogoda czy niepogoda – przyjaciel jest zawsze przyjacielem!
A w maju Mały Przyjaciel Jezusa (i nie tylko) całe swoje serce otwiera dla Maryi – chce wszystko robić z Nią i dla Niej.
Z Maryją wstaje z łóżka, myje się, je śniadanie, z Maryją idzie do szkoły, spotyka się z kolegami, odrabia lekcje, z Maryją wraca do domu… Tak można opisać każdą chwilę i każdą czynność. Czas pracy i czas zabawy, rozmowę z kimś… Można pytać – jak to możliwe? Przecież, jeśli odrabiam lekcje, muszę się na nich skupić, czy mam w tym momencie myśleć o Maryi zamiast o tym, co robię??? Jeśli z kimś rozmawiam, to się na tej rozmowie koncentruję, czy zamiast rozmawiać mam myśleć o Maryi??? Oczywiście – nie. Rano wystarczy minuta-dwie, by zawierzyć Matce Bożej cały dzień, a potem, jak jest możliwe, pozdrowić Maryję i poprosić, by Ona od nas pozdrowiła Pana Jezusa. Takie pozdrowienie też nie trwa długo, a jednak w tym momencie nasze serce i dusza przytulają się do Maryi i do Jezusa i ten dzień wygląda zupełnie inaczej.
Może trudności się od razu nie kończą, ale mamy więcej sił i światła do poradzenia sobie z nimi. I dla Maryi – Ona każdy drobiazg, jaki Jej podarujemy, przyjmie z radością, oczyści, upiększy i zaniesie Jezusowi, aby uradować Jego Serce. Czy to będzie ofiarowana praca (odrabianie lekcji też jest pracą! Czasem trudną nawet, czy podarowany komuś uśmiech mimo kiepskiego humoru albo bólu głowy, czy przerwanie ulubionej gry, by pomóc innym, czy też radość zabawy, dobrej oceny, wdzięczność za pyszny obiad… wszystko dla Maryi! W ten sposób nasze życie – w każdym kawałeczku – będzie należeć do Niej i nic się nie zmarnuje, a my bezpiecznie możemy schronić się pod płaszcz Jej opieki.
Zapraszam zatem, aby – od tego dnia, od teraz (i jak się maj skończy można dalej) wszystko robić z Maryją i dla Maryi, a w ten sposób także dla Jezusa.
Pozdrawiam Ciebie i Twoją Rodzinę,
s. Gertruda